Dach
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Qrde jak ten czas szybko leci, ani człowiek się nie obejrzał już zaraz grudzień. Bardzo dawno mnie tu nie było. Wynikało to głównie z braku czasu. Ale w końcu się pojawiłem
U nas na budowie wiele się zmieniło od ostatniej mojej wizyty tutaj.
1. Po pierwsze jutro żegnamy się z panem P - w sumie to już jakiś czas temu zakończył prace murarskie i wszystkie swoje poprawki, ale nasz "wspaniały" kierownik budowy nie miał czasu przyjechać na budowę, żeby to wszystko co pan P zrobił ocenić, ale w końcu powiedział, że jutro na 100% przyjedzie. Wiec jeszcze tylko rozliczenie z budowlańcem i będzie koniec udręki z nim.
2. Dach już prawie założony. Ekipa dachowców w takim szybkim tempie się uwija, że naromalnie szok. Z tego co widziałem dziś rano jadąc do pracy blachodachówka już praktycznie cała została założona. Wczoraj zamówiliśmy rynny i jak tylko przyjdą to Pan B będzie je montować, potem jeszcze struktonit (czy jak to tam się nazywa ) i bedzie koniec z dachem.
3. Tak więc jak tylko skończą zakładać dach - plany na ten rok zostaną wykonane w 100%. Oczywiście znaczy to, że będzie można trochę psychicznie odpocząć. A jest to niezwykle Nam potrzebne, bo już, że tak powiem z lekka wysiadamy .
4. Mamy już pracy na przyszły rok odnośnie budowy, ale to później.
Postaram się wieczorem umieścić jakieś zdjęcia z placu budowy, obrazujące stan obecny.
Tymczasem pozdrawiam Was bardzo serdecznie Miłego dzionka Wam życzę.
Łukasz